Kiedy ponure chmury przewalają się po niebie, a deszcz za oknem zacina rozbijając się o szybę, to z przyjemnością siedzę w ciemnym pokoju przy lampce w wygodnym, ciepłym fotelu z gorącą kawą. Za oknem ludzie przemykają pod parasolami w pelerynach i mokrych butach. A ja widząc taką pogodę tylko się ciesze, że mogę zostać w domu. Nie potrzebuję też zbyt wielu słów, aby zrozumieć jaki nastrój i klimat buduje sam deszcz. Niesie on ze sobą ogromne pokłady ładunku emocjonalnego. W Ocarina of Time zarówno deszcz jak i ogólna zmiana aury odgrywają bardzo istotną rolę w budowaniu klimatu sceny i podkreśleniu jego dramaturgii.
Już pierwsze sceny zawierają te elementy gdy Zelda ucieka z zamku Hyrule i goni ją Ganondorf, słychać w tle deszcz, a całość rozgrywa się w oczywiście w ciemną deszczową noc.
Nie sposób też nie docenić wkładu pogody i deszczowej aury na cmentarzu za wioską Kakariko. Tuż przy wejściu do Królewskiego Grobowca zawsze pojawia się deszcz, zaś gdy odkrywamy samo wejście do katakumb to nawet mamy scenę z piorunem.
W samym repertuarze naszych magicznych piosenek granych na Okarinie Czasu znajdzie się utwór „Song of Storm”. W pewnym momencie gry Link uczy się tej pieśni i kiedy po raz pierwszy ją zagramy to pojawia się deszcz, a aura zmienia się gwałtownie. My znajdujemy się wewnątrz młynu, a deszcz pada i pada i nabiera w sile napędzając obroty wiatraka. W taki porywisty deszcz tempo obrotu wiatraka w młynie przyspiesza, wszystkie trybiki aż huczą i łomoczą, dodając tej chwili dramatycznej intensywności.
Kolejnym ważnym momentem w grze jest scena gdy dorosły Link odwiedza wioskę Kakariko. Zastaje ją w płomieniach ognia i kłębach dymu. Niedługo zaś pojawia się deszcz. Ujawnia się demon z Shadow Temple, który nas atakuje. Po wszystkim Impa uczy nas pieśni „The Nocturne of Shadow„. To jedna z mroczniejszych i groźnych scen w całej grze. Warto zauważyć, że ta wioska łączy w sobie wszystkie te najbardziej mroczne i deszczowe klimaty. Zaczynając od ponurego cmentarza, poprzez pętle czasu starca w młynie, ślepą wiedźmę na tyłach sklepu czy zaklętą w pająki rodzinę, aż kończąc na najbardziej mrocznej i strasznej świątyni w całej grze, czyli Shadow Temple. Jej małym epizodem jest etap na samym dnie wyschniętej studni. To mokre, ciasne i wilgotne miejsce pełne pająków i robaków.
Zadbano także o właściwe przedstawienie równowagi dla deszczu jakim jest słoneczny dzień. Ten pendant jest szczególnie widoczny gdy wkraczając w pola Hyrule cieszymy się piękną pogodą. Ale nawet tutaj zwrócono uwagę na szczegół i to co znajduje się w oddali przykrywa szara mgła podkreślając znaczny dystans.
Nim jednak dotrzemy do zamku, naszym oczom jawi się zachodzące słońce w pełnej krasie, dokładnie zlokalizowane tuż obok malowniczych i potężnych murów obronnych.
Wchodząc zaś do Lake Hylia czuje się te promienie ciepłego słońca. Zaś samo słońce, tuż o świcie stanowi jedną z zagadek prowadzącą do otrzymania strzały ognia.
A poniżej porównanie Lake Hylia tuż przed zachodem słońca i drugi kadr wczesnym wieczorem, kiedy jeszcze widać ciepłe barwy schowanego słońca na niebie tuż nad drzewami.
Niesamowite efekty zastosowano na pustyni, gdzie wchodzimy w pustynną burzę. Praktycznie nic w niej nie widać, a piasek wdziera się do butów.
Ciekawy efekt często jest stosowany gdy Link używa pewnych magicznych mocy, jak silne uderzenie mieczem czy magiczne piosenki grane na Okarinie Czasu. Poniżej widać, że wizualny efekt mocnego uderzenia mieczem jest spotęgowany poprzez wygaszenie tła i skupienie uwagi widza na tym elemencie.
Pory dnia i nocy na polach Hyrule to coś co zawsze lubiłem obserwować. Od świtu, poprzez słońce w pełnym południu, aż po pomarańczowo ciepłego zachodu słońca i chłodnej nocy z księżycem na niebie. Schodząc z „Death Mountain” obserwować można wioskę Kakariko. Ścieżka prowadzi tuż na skraju skarpy gdzie w dolinie migoczą światła domów w wiosce. Tutaj wyraźnie widać jak wiele stanów pory dnia i nocy autorzy nam przygotowali.
Najbardziej jednak klimatyczne jest intro w grze. Bez deszczu. Bez słońca. Cicha bezchmurna noc z księżycem w pełni. Jak po deszczu rosa z trawy zostaje na butach, a powietrze pachnie woda. Taka jest Ocarina of Time.
@ Valoo