Trójwymiarowa platformówka o konkretnej nazwie „40 Winks” to jedna z wielu produkcji tego gatunku, które święciły swój złoty okres w czasach 5 generacji konsol. Pierwotnie wyprodukowana przez Eurocom Entertainment Software i wydana przez GT Interactive ukazała się w 1999 roku na PlayStation. W planach była także wersja na Nintendo 64, ale nie dokończono prac nad nią, przez co nie została ona wydana.
Przeszło po 20 latach za sprawą firmy Piko Interactive, która nabyła prawa do tej marki, ruszyły prace nad wydaniem gry w wersji na Steam oraz Nintendo 64. W dniu 12 lutego 2018 roku wystartowała akcja na Kicksarter, mająca na celu zebranie funduszy na ten cel. Zakończona jeszcze tego samego dnia sukcesem. Tym oto sposobem już 15 kwietnia 2019 roku wydana została w wersji fizycznej gra 40 Winks na Nintendo 64.
Poniżej kilka zdjęć wydania pudełkowego w wersji PAL. Aktualnie dostępne w sprzedaży została już tylko wersja NTSC. Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Pudełko posiada dodatkowo okładkę, w którą można wsunąć opakowanie. Jakość papieru/tekturki do wykonania opakowania oraz jakość druku jest bardzo dobra. Zadbano nawet o to, żeby pokryć wszystko lekko błyszczącym materiałem, przez co jak widać na zdjęciach całość mocno odbija światło tworząc refleksy.
W środku pudełka znajdziemy dość pokaźną i ładnie wykonaną instrukcję, a także płytę ze ścieżką muzyczną oraz plakat. Bardzo miłe dodatki.
Poniżej zbliżenie na błyszczącą okładkową obwolutę na pudełko. Niby nic takiego, ale cieszy.
Ponieważ niedawno miałem okazję nabyć inną „nową” grę na Nintendo 64, nie omieszkałem ich ze sobą porównać. Może nie widać tego na zdjęciach, ale wszystko przemawia na korzyść 40 Winks, a przynajmniej w kwestii wykonania pudełka.
Kolejne zdjęcia przedstawiają porównanie przodu i tyłu obu pudełek gier 40 Winks oraz Big2Small.
Z tyłu opakowania warto zwrócić uwagę na kod kreskowy.
Nie wszystko jest tak dobrze widoczne jak na żywo gdy do ręki weźmie się oba pudełka. Ale największym nieodciągnięciem pudełka dla Big2Small, a zarazem sukcesem i zaletą pudełka 40 Winks jest prawidłowe zagięcie tekturki na pudełku. Poniżej zdjęcie przedstawia front obu pudełek. W pudełku 40 Winks zakończenie tego zagięcia jest schowane z tyłu pudełka, zaś w Big2Small wypadło na przodzie psując efekt widoku na front. To są te detale, które sprawiają, że widać kto robi to z sercem, a kto dla kasy.
Efektownie połyskujące opakowanie całkiem dobrej gry, która wzbogaca i tak już bogaty wachlarz platformówek na konsoli Nintendo 64.
Aby już zajrzeć w każdy możliwy zakątek i przedstawić Wam każdy możliwy szczegół, poniżej przedstawiam szybkie porównanie kartridży. Pierwszy od góry to oryginalny Super Mario 64 w wersji PAL.
Jak widać poniżej Piko Interactive nie udaje, że ich produkt został zaakceptowany przez Nintendo. Bardzo uczciwe podejście. Nie można tego powiedzieć o wydawcy gry Big2Small, gdzie na ich kartridżu widnieją znaki towarowe Nintendo, a nawet informacja, że wyprodukowano tą grę w Japonii co jest absolutną nieprawdą!
Kończąc już te wycieczki i porównania wyglądu pudełek i opakowań, cieszę się bardzo z drugiej „nowej” gry wydanej na Nintendo 64. Jak dotąd nie ma ich więcej na rynku. Więc czekam na kolejne. Kiedy więc Piko Interactive wyda Glover 2? Czekam!
A jak moje wrażenia z gry? Miałem czas, żeby obejrzeć wstęp i spędzić z tytułem kilkadziesiąt minut. I jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra prezentuje się nad wyraz dobrze, tak że nie spodziewałem się aż takiej dobrej jakości wykonania. Niebawem zagłębię się na dłużej w ten tytuł, to będę mógł wypowiedzieć się o nim szerzej.
@ Valoo