Analogue 3D i inne klony Nintendo 64 – nowoczesny sposób na granie w klasyki z Nintendo 64

Niedługo minie rok czasu od kiedy można było składać preordery na Analogue 3D. A ja nadal się zastanawiam i coraz więcej myślę o nowych nieoficjalnych konsolach Nintendo 64. Zwłaszcza, że nigdy już nie doczekamy się zapewne oficjalnej konsoli N64mini.

Ale mnie się marzy coś lepszego niż N64Mini. Chciałbym sprzęt, który wyświetli gry z Nintendo 64 w jakości takiej jak na emulatorze, ale pozbawionej błędów emulacji i z tym przyjemnym ciepłym obrazem typowym dla oryginalnego sprzętu. Poza tym na codzień najbardziej potrzebuję możliwości wstrzymania rozgrywki w dowolnym momencie i zapisania stanu gry. Także jednym z miłych dodatków byłby wbudowany licznik czasu gry. To jest to czego mnie potrzeba. Do tego oczekiwałbym możliwości odtwarzania modów i hacków gier oraz tytułów homebrew. I będę content!

Niestety takiego idealnego sprzętu (jeszcze…) nie ma na rynku. Co więc mamy dostępne? A no dostępne są klony konsoli Nintendo 64 produkowane przez dwie firmy. Pierwsza z nich to Polymega, druga zaś to Analogue 3D. Niestety ta „dostępność” jest mocno na wyrost. Sprzęty obu firm aktualnie zostały wyprzedane i można tylko czekać na nowe wyprodukowane partie.

Warto też wspomnieć o trzecim graczu, który nagle zapowiedział wydanie podobnego sprzętu. Poza samą nazwą konsoli „M64” praktycznie nic jeszcze nie wiadomo.


Polymega (EM05 – Ultra Module Set)


Pierwszy sprzęt to oficjalnie wydany w styczniu 2023 roku moduł o nazwie EM05 – Ultra Module Set. Jest to przystawka do konsoli Polymega odtwarzająca gry z Nintendo 64. Poza tym montując inne moduły otrzymujemy możliwość odtwarzania gier z innych retro konsol. Czyli to taki multi kombajn do retro konsol. Sprzęt doczekał się pierwszych recenzji jak ta na kanale ARHN na YT. Materiał obejrzałem i przejrzałem opinie ze świata i doszedłem do wniosku, że sprzęt ten mnie niestety nie zachwyca. Trochę czego innego oczekuję. Poza tym cenowo to kosztowna inwestycja, ponieważ do zabawy oprócz wspomnianego modułu (89$) potrzebujemy zakupu drogiej jednostki bazowej (450$).

Pomijając jednak kwestie ceny. To po pierwsze jest to konsola do kilku innych retro konsol, a ja potrzebuję tylko do jednej. Pozostałe gry mam na fizycznych nośnikach i prawdziwych retro konsolach i dobrze mi z tym. Szukam czegoś dedykowanego pod tą jedną konsolę, a nie do wszystkiego.

Po drugie emulacja tego sprzętu nie jest tym czego oczekuję po takim urządzeniu. Ponieważ nie działa w kierunku poprawy i uwspółcześnienia gier, ale na siłę stara się odtwarzać grę taką jaka była na oryginalnym sprzęcie. Ale to mam już przecież na oryginalnej konsoli. Ja oczekuję, że taki klon emulujący grę będzie bezproblemowo działającym emulatorem z wyjściem HDMI. Ze wszystkimi dobrodziejstwami emulacji, jak lepsza jakość obrazu, płynna animacja, zapisy w dowolnym momencie, robienie zrzutów ekranu. To by mi wystarczyło.

Warty podkreślenia jest fakt, że sprzęt ten typowo jak na zwykłym PC po prostu działa jak emulator. W porównaniu do Analogue 3D, którego można określić mianem emulatora hardware, tak Polymega jest emulatorem software. Co więcej pamiętajmy o tym, że emulacja tej konsoli działa w 90 % biblioteki gier na Nintendo 64 co oznacza, że niektóre tytuły mogą nie działać! Ale to co już dopełnia decyzję o niekupowaniu tego sprzętu to, że Polymega nie odtwarza modów i hacków, nie odczyta także nielicencjonowanego kartridża jak Winky40 i ogólnie nic spoza licencjonowanych tytułów.

Ogólnie zbyt dużo minusów, aby decydować się na ten sprzęt.

Podsumowanie
– Odczytuje kartridże z regionów NTSC oraz PAL
– Obsługuje około 90% biblioteki Nintendo 64
– Cena to ponad 300 zł za moduł, ale trzeba dokupić znacznie droższą podstawę
– Kompatybilny z Memory Pak, Rumble Pak oraz automatycznie włączony Expansion Pak
– Możliwość ładowania ROM-ów z dysku
– Umożliwia grę w rozdzielczości do 1080p przez HDMI (zaś Analogue3D w jakości 4k)
– Cztery porty na kontrolery
– Obsługa zapisu stanu gry i zrzuty ekranu


Analogue 3D


Drugi sprzęt brany przeze mnie pod rozwagę to Analogue 3D, którego preordery otwarto pod koniec 2024 roku, ale produktu klienci nadal jeszcze nie otrzymali. Jak widać nieźle się zaczyna. Wybór nijaki, bo albo sprzęt, który nie trafia w moje gusta albo lepszy, ale niedostępny. Jak zapewnia producent, prace nad nim trwały przez cztery lata. Idea jego polega na emulowaniu urządzenia, a nie gry. Dlatego jest on w stanie niejako emulować od strony sprzętowej, dzięki czemu mamy pewność, że uruchomiona produkcja będzie działać tak samo, jak na oryginalnej konsoli. To brzmi świetnie. Do tego warto dołączyć zalety emulatora i sukces gotowy.

Czekam więc na Analogue 3D, którego pierwsze egzemplarze miały trafić w pierwszym kwartale 2025. Niepokojące opóźnienia trwają aż do teraz, a producent zapewnia, że jesienią wyśle sprzęt do klientów. Jak to się skończy? Obawiam się, że może być źle, ale to czas pokarze. Nie mniej, spójrzmy co ma oferować ten sprzęt? W praktyce dopiero się dowiemy, bo nikt nie trzymał go fizycznie w rękach, ale przyjrzyjmy się co autorzy podają na oficjalnej stronie.

Zacznijmy może od tego co stanowi najważniejszą różnicę pomiędzy emulacją, a prawdziwym sprzętem. Analogue 3D ma oferować 100 % zgodność sprzętową z biblioteką Nintendo 64, bez emulacji dzięki układowi FPGA Intel/Altera Cyclone 10GX z ok. 220 000 elementów logicznych, co eliminuje typowe problemy emulatorów software’owych takie jak opóźnienia sterowania, błędy grafiki czy dźwięku. Zachowana zostanie pełna kompatybilność z grami i akcesoriami z dowolnego regionu, w tym z obsługą wszystkich kartridży, kontrolerów i wszelakich akcesoriów. Sprzęt typowo zapewni obsługę czterech portów kontrolera tak jak w oryginalnym Nintendo 64 z dodatkowym wsparciem dla kontrolerów bezprzewodowych. Bez żadnych dodatkowych przejściówek otrzymamy obraz z wyjściem HDMI 4K z dedykowanym układem upscalerowym  co zapewni ostry i czysty obraz. To dla mnie brzmi zachęcająco, bo szukam czegoś co da mi obraz jakości emulatora, ale pozbawiony błędów. A dla retro miłośników, którzy będą chcieli grać jak na starym sprzęcie przygotowano wiele oryginalnych trybów wyświetlania, w tym filtry naśladujące CRT.

Sama konsola będzie wyposażona w system operacyjny 3D OS z funkcjami typu zapisy i szybkie ładowanie stanu gry, organizowanie bibliotek i możliwość robienia screenów. Możliwość zapisu stanu gry będzie możliwa nawet gdy kartridżowa bateria jest rozładowana. Mówiąc krótko mamy konsolę z wbudowanym Expansion Pak i Memory Pak. A także 2 porty USB-A dla ładowanie oraz miejsce na kartę SD. Sprzęt zapowiada się dobrze, a przynajmniej takie są założenia. Bo w chwili pisania tego tekstu, z powodu opóźnień nadal konsola nie trafiła do klientów.

Nie pozostaje mi nic innego jak w oczekiwaniu na pierwsze recenzje, podsumować dotychczasowe informacje o Analogue 3D:

  • Sprzętowa kompatybilność z biblioteką gier Nintendo 64, ale nie odtwarza pirackich ROM’ów
  • Obraz i dźwięk w 4K
  • Ostrzejszy obraz, minimalne opóźnienia
  • Kontrolery i 4 porty dla starych padów, obsługa bezprzewodowych kontrolerów
  • Zapisy stanów gry, organizacja biblioteki gier, screenshoty
  • Cena 249 $,  ale brak wysyłki do Polski

M64 – trzeci gracz w ukryciu …


Palmer Luckey to przedsiębiorca szeroko znany jako twórca firmy Oculus VR, a także założyciel ModRetro. Ta druga firma zajmuje się tworzeniem nowoczesnych urządzeń do emulacji starych gier. ModRetro weszła na rynek w 2024 roku, aby rzucić wyzwanie Analogue Pocket jako urządzeniu do emulacji Game Boy FPGA.

Teraz Palmer Luckey zdradził, że ModRetro pracuje nad alternatywą dla Analogue 3D. Nosi ona (zapewne jeszcze roboczą) nazwę M64, a jej unikatową cechą ma być łatwość obsługi i bezproblemowe połączenie ze współczesnymi telewizorami. Niestety nie znamy więcej żadnych szczegółów. Nie wiadomo nawet jak będzie wyglądał ten sprzęt. Nie mniej robi się ciekawie, a rosnąca konkurencja powinna okazać się korzystna dla retro miłośników.


Podsumowanie


Wydaje się, że na dzień dzisiejszy najlepszym rozwiązaniem jest  Analogue 3D. Ale tylko na papierze, bo nikt nie testował jeszcze tego sprzętu poza samym producentem. Sytuacja jest też dynamiczna, bo nie wiadomo co zaoferuje M64.

Analogue 3D odtwarza oryginalne kartridże z grami poprzez fizyczne gniazdo. Nie obsługuje pirackich plików ROM co stawia pod znakiem zapytania możliwość uruchamiana moddów i hacków. Konsola jest zbudowana na dedykowanym układzie FPGA, działającym na poziomie tranzystora, a nie wykorzystuje emulacji. Eliminuje to problem błędów w wyświetlaniu grafiki oraz zapewnia, że produkt nie narusza żadnych praw autorskich ani znaków towarowych Nintendo. Sama marka też ma spory bagaż zaufania i renomę firmy wydającej sprzęt dobrej jakości. Jedynie szkoda, że nie wysyłają do naszego kraju. Ale z czasem na pewno trafi się okazja zamówienia od pośrednika, więc wtedy na pewno zakupię. A do tego czasu, gram na oryginalnej konsoli oraz na Nintendo Switch Online w gry z Nintendo 64…

@ Valoo


UWAGA – wyszczególnione wyżej opinie są tylko moimi własnymi opiniami. Nie posiadam omawianych wyżej sprzętów, a wypowiedzi o nich opieram na podstawie informacji podawanych przez producentów konsol i ich użytkowników.


Źródło:
polymega.com/products/em05-ultra-module-set
analogue.co/3d
modretro.com/pages/m64